Jestem maniaczką lakierów do paznokci.

   Ten post powstawał bardzo długo nie ukrywam, ale po siedmiu tygodniach robienia zdjęć po prostu zaczęłam o nich zapominać. Tak więc już dzisiaj postanowiłam dodać to co mam a wydaje mi się, że jest tego sporo. Pytacie w mailach, komentarzach co robię, że mam takie długie paznokcie, jak je pielęgnuję,  jakich lakierów używam itd. A więc może najpierw zacznę od długości moich paznokci. Nie cierpię obciętych paznokci. Kto mnie osobiście zna ten o tym wie, że bez długich paznokci dostaję szału. Nie zrobię nic z obciętymi paznokciami dlatego nigdy ich nie obcinam. Skracam je tylko szklanym pilniczkiem do paznokci. Kiedy jakiś mi pęknie bo czasem tak jest oczywiście obcinam i zaklejam plastrem haha :) Kształt paznokci zmieniam czasami sama. Jeżeli chodzi o pielęgnację używam kremu do pielęgnacji skórek z kwasami AHA, witaminą E oraz wyciągiem z aloesu z Avonu. To tyle :) Lakiery do paznokci...hmm długo zastanawiałam się jakie Wam tu pokazać i postawiłam na te których używam najczęściej. Najwięcej mam lakierów (25) z inglota. Moim zdaniem są to najlepsze lakiery dla moich paznokci. Lakier trzyma się na nich 2 tygodnie, nie odpryskuje i paznokcie stają się o wiele twardsze niż w rzeczywistości. Inne lakiery które dostaję lub kupuję mają cudowne kolory i za to tylko je lubię. Tak jak widzicie nic szczególnego z paznokciami nie robię. Paznokcie są prawdziwe a nie sztuczne tak jak zarzucają mi to niektóre osoby. Nie chodzę także do kosmetyczki :) To by było na tyle. Pozdrawiam :)